ZAMEK W GRUDZIĄDZU |
||
kategoria: |
zabytki architektury - zamki, warownie, twierdze |
|
opis: |
Początki krzyżackiego osadnictwa w Grudziądzu datuje się powszechnie na
rok 1231. Na podstawie nowszych badań niektórzy historycy prezentują
pogląd, że Zakon pojawił się w Grudziądzu dopiero w połowie XIII stulecia;
sama osada wcześniej należeć zaś miała do biskupa misyjnego Prus
Christiana, a potem do jego następcy arcybiskupa Alberta Suerbeera.
Zwolennicy powyższej teorii przypisują owym duchownym wzniesienie
pierwszych murowanych umocnień, które później Krzyżacy wykorzystali przy
budowie własnego zamku. W kilkanaście lat po zakończeniu pierwszej wojny z
pogańskim Świętopełkiem zorganizowali oni Grudziądzu komturię i
przystąpili do stawiania murowanej warowni. Wstępne czynności budowlane
rozpoczęto w latach
1260-63. Budowa twierdzy trwała do roku 1299, kiedy ukończono prace przy
zamkowej kaplicy. W 1338 na skutek obsunięcia się skarpy po długotrwałych
deszczach i powodzi zawaliło się zachodnie skrzydło zamku, które w
późniejszych latach częściowo odbudowano. W przededniu wojny 13-letniej Krzyżacy widząc rosnące niezadowolenie mieszczan demonstracyjnie wzmocnili twierdzę. Sprowadzili również cenną relikwię, oprawioną w złoto głowę św. Barbary, przechowywaną wcześniej w Starogrodzie. Grudziądz był w tym czasie miejscem zjazdów antykrzyżackiego Związku Pruskiego, sporządzono tu m.in. listę krzywd, których ludność cywilna doznała od Zakonu. 4 lutego 1454 roku Związek Pruski wypowiedział posłuszeństwo Zakonowi. Cztery dni później rebelianci zdobyli zamek i pomimo późniejszych prób jego odbicia, do końca wojny pozostał w rękach polskich starostów, aby w 1466 na mocy ustaleń drugiego pokoju toruńskiego zostać ostatecznie przyłączonym do Korony. Kres świetności budowli, która uległa znacznemu zniszczeniu, przyniósł potop szwedzki. W trakcie kolejnej wojny w roku 1703 wycofujący się Szwedzi zniszczyli i obrabowali zamkowe wnętrza, w tym kaplicę, z której ukradli między innymi srebrne i złote naczynia liturgiczne. Zdewastowana budowla powoli chyliła się ku upadkowi i w roku 1800 została opuszczona. 6 kwietnia 1801 Fryderyk Wilhelm III wydał rozporządzenie nakazujące rozebranie murów zamku, z przeznaczeniem odzyskanej substancji budowlanej na rozbudowę zakładu karnego i budowę nowożytnej fortecy. Powstrzymano się jednak od demontażu wieży głównej z powodu nieopłacalności rozbijania grubych i solidnie spojonych murów. Górna część owej budowli zniszczona została podczas wojny francusko-pruskiej w 1807. Francuzi zbudowali wtedy na jej szczycie rusztowanie z działem małego kalibru, z którego ostrzeliwali położoną nieopodal cytadelę. Zagrożona pruska załoga fortu odpowiedziała ogniem - jeden ze strzałów okazał się celny i zniósł część wieży wraz z francuskimi artylerzystami. W 1839 właścicielem wzgórza zamkowego został Zarząd Miejski, przeznaczając je na teren rekreacyjno-spacerowy. 5 marca 1945 żołnierze niemieccy z brygady pancerno - spadochronowej "Herman Goering" aby utrudnić Rosjanom wgląd we własne pozycje podminowali i wysadzili w powietrze starą wieżę, co spowodowało zniszczenie istniejących jeszcze reliktów zabudowy w jej otoczeniu. Zamek w Grudziądzu uważa się za jeden z największych w całym Państwie Zakonnym. Wybudowano go na wznoszącym się ok. 60 metrów ponad poziom Wisły wschodnim brzegu rzeki, odseparowanym naturalnymi parowami i głębokim sztucznym przekopem od sąsiadujących wzniesień. W części północnej liczącego 170 metrów długości i ok. 70 metrów szerokości wzgórza usytuowano zamek górny, a w południowej rozwinęło się przedzamcze. Główna budowla stanowiła założenie na planie nieregularnym; skrzydła mieszkalne otaczały wewnętrzny dziedziniec ze studnią, w którego północno - zachodnim narożniku stała wieża zwana później Klimkiem. Miała ona kształt walca o średnicy 8,9 metra i wysokości 20 metrów (pierwotna wysokość mogła sięgać nawet 30 metrów). Wejście znajdowało się na wysokości 14 metrów ponad poziom terenu, prowadził doń drewniany pomost przerzucony z murów obronnych zamku - wieża nie posiadała stałego połączenia z innymi jego budynkami. Od wejścia w górę wiodły kręte schody kamienne wmurowane w grubości muru i prowadzące do oświetlonych pomieszczeń mieszkalnych, które zajmowały trzy lub cztery kondygnacje. Część konstrukcji poniżej wejścia, czyli niemal połowę jej wysokości obejmował szyb więzienny, przedzielony murowanym sklepieniem na dwie części. W stosunku do swojej średnicy wieża miała bardzo grube mury (3,2 metra), zbudowane z cegieł w wątku wendyjskim w niższych partiach oraz gotyckim w partiach szczytowych. Cechy budowy Klimka jasno określają jego funkcję: była to tzw. wieża ostatniej obrony, służąca nielicznej, uprzywilejowanej grupie obrońców za miejsce schronienia podczas oblężenia; mogła też pełnić funkcje obserwacyjno - sygnalizacyjne, mieszkalne, więzienne albo służyć za magazyn. Brak analogii dla Klimka w przypadku innych krzyżackich zamków pozwala zasugerować pogląd, że wieża nie była dziełem zakonnych budowniczych, lecz powstała nieco wcześniej, pełniąc wstępnie funkcję dzwonnicy kościoła katedralnego zakonu cystersów - pierwszych właścicieli Grudziądza. Główne skrzydło zamku wzniesiono od południa. Obejmowało ono przejazd bramny, było podpiwniczone i posiadało trzy kondygnacje nadziemne. Ponad gospodarczym przyziemiem mieściły się kluczowe pomieszczenia konwentu, a część wschodnią zajmowała kaplica Panny Marii (gdzie przechowywano ciekawą relikwię - oprawioną w srebro głowę św. Krystyny). Na zachód od kaplicy, na tym samym piętrze znajdowały się ogrzewane piecami: kapitularz i refektarz, a ponad nimi kondygnacje spichrzowo-obronne. Na parterze skrzydła zachodniego było pomieszczenie gospodarcze oraz jadalnia dla służby, natomiast na drugiej kondygnacji rozlokowano komnaty gościnne, w tym największy pokój (z widokiem na rzekę) przeznaczony dla wielkiego mistrza zakonu, kiedy ten gościł na zamku. Kuchnię i piekarnię umieszczono zapewne w skrzydle północnym. Od zachodu w kierunku Wisły stał wysunięty na arkadach dansker. Ciekawostką zamku grudziądzkiego był fakt, że komtur nie mieszkał w domu konwentualnym, lecz w osobnym budynku przed frontem skrzydła południowego. rekonstrukcja zamku Z potężnej krzyżackiej twierdzy do czasów nam współczesnych przetrwały niewielkie fragmenty parteru skrzydła południowego z przekształconym na początku XX wieku oknem oraz fragmenty murów obwodowych podzamcza. Zachowała się również część gdaniska, włączonego w XVII wieku w bryłę kolegium jezuickiego, przebudowanego w ubiegłym stuleciu. Pamiątkami po zamku są zapewne także trzy kamienne płaskorzeźby wmurowane w zachodnią ścianę kościoła farnego. Natomiast w Muzeum Narodowym w Warszawie znajduje się tzw. poliptyk grudziądzki - ołtarz z kaplicy zamkowej. Dziedziniec zamkowy leży przypuszczalnie pod 5-6 metrowej grubości warstwą gruzu, będącą efektem XIX-wiecznej rozbiórki starego założenia. Ze zwalisk wieży w latach 50. XX wieku został usypany niewielki kopiec, na którym ustawiono obelisk stylizowany na pogańskiego bożka Światowida. W 2006 roku zlikwidowano kopiec i odsłonięto ruiny wieży. Obok odkopanych ruin znajduje się dawna studnia o średnicy 2,5 m i pierwotnej głębokości 50 m (obecnie ok. 22 m). |
|
źródło: |
www.zamkipolskie.com Antkowiak W., Lamparski P., Zamki i strażnice krzyżackie ziemi chełmińskiej, Toruń, 2000 |
|
jak trafić: |
Pozostałości po zamku położone są na północ od Starego Miasta, na wiślanej
skarpie, w parku. Kierując się z dworca PKP należy obrać kurs na
północny - zachód do Al. 23 Stycznia i dalej na zachód do Wisły. Z dworca
PKS wystarczy iść cały czas prosto w kierunku zachodnim. Przy rzece
skręcić na północ i bulwarami nadwiślańskimi, mijając po drodze XIV-wieczne
spichrze, dojść do schodów, które zaprowadzą prosto do ruin. Od strony
Starego Miasta dojście ul. Spichrzową lub Ratuszową, a dalej ulicą
Zamkową. |
|
zdjęcie: | ||
fot. ze strony http://fotoforum.gazeta.pl |
||