opis: |
Historia
Fundatorem kościoła p.w. Imienia Najświętszej Maryi
Panny w Inowrocławiu był prawdopodobnie książę Leszek Bolesławowic, który
panował w latach 1173-1186. Kościół w Inowrocławiu zrealizowano w dwóch etapach
budowlanych. Około przełomu XII i XIII wieku gotowy był pierwszy etap budowy:
wzniesiono z granitów prezbiterium, nawę, i przyziemie masywu zachodniego.
Ceglane wieże ukończono w latach 20. i 30. XIII stulecia.
Budowa była kontynuowana przez kolejnych władców Inowrocławia: Konrada
(1187-1191), Bolesława (1191-1195), Mieszka Starego (1195-1202) i znowu
Konrada (1202-1231) oraz Kazimierza (1231-1239). Kościół oddano do kultu
we wrześniu 1233 roku.
Fundowany
przez książąt kościół był parafialną świątynią Inowrocławia. W 1237 roku
książę Kazimierz przeniósł Inowrocław z prawa polskiego na miejskie prawo
magdeburskie. Jednym ze skutków lokacji było założenie nowego miasta na
szczycie rozległego, wypiętrzonego solnym wysadem wzgórza. Nowolokowane
miasto objęło umocnieniami zamek książęcy oraz plac targowy. W obrębie
miejskich fortyfikacji usytuowano również
kościół p.w. św. Mikołaja, który
został wzniesiony jesienią 1238 roku.
W 1239 roku książę pomorski Świętopełk najechał na Kujawy, paląc
kościół p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny w Inowrocławiu, który przez
długi czas pozostawał nieczynny. Roboty budowlane w masywie wieżowym
prowadzono jeszcze na początku XIV wieku. Mimo tego, kolegiata, znajdująca
się poza murami miejskimi, zachowała godność parafialnego kościoła
Inowrocławia aż po lata 30. XIV wieku.
W latach 1328-1338 doszło do reorganizacji i podziału
inowrocławskiej parafii. Miasto w murach przydzielono do kościoła św.
Mikołaja, który zaczęto tytułować farą. Przy parafii Imienia Najświętszej
Maryi Panny pozostawiono przedmieście zwane Starym Miastem, wsie
komunalne: Jacewo, Wierzbie, Szymborze, Batkowo i Turzany, wsie
szlacheckie: Balin, Gnojno, Marcinkowo, Strzemkowo i Trzaski, folwarki
starostwa inowrocławskiego: Rogowo i Kawęczyn oraz proboszczowskie
Popowice.
Dnia 2 września 1431 roku pod Inowrocław dotarło wojsko
krzyżackie pod wodzą Josta Strupperga, które w dwa dni później zdobyło
miasto i spaliło kościoły. Najbardziej ucierpiał kościół p.w. Imienia
Najświętszej Maryi Panny. Zniszczenia były tak wielkie, że bogata dotąd
parafia popadła w wielkie kłopoty finansowe. Kościół z wolna podupadał, a
czary goryczy dolał XVII wiek i wojny ze Szwedami. Miasto nie było stać na
porządne wyremontowanie splądrowanych świątyń. W 1699 roku stan kościoła
p.w. Imienia NMP określano jako bliski ruiny. Przez
zwalone dachy woda lała się do świątyni. Upadek miasta pogłębiła wojna
północna, z lat 1700-1721. Po jej zakończeniu żaden z kościołów nie
nadawał się do odprawiania nabożeństw. Stosunkowo najlepiej prezentował
się kościół p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny, gdyż jego grube,
kamienne mury sprawiały wrażenie stabilnych. W 1724 roku założono nad nawą
nowe dachy ceramiczne. Dachy na wieżach przykryto szkudłami (gontami). Był
on jedyną czynną świątynią w mieście, bowiem w 1769 roku fara została
zamknięta dla wiernych ze względu na groźbę zawalenia kościoła. Niestety,
remont nie uratował kościoła p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny, gdyż w
1779 roku zawaliła się ściana zamykająca prezbiterium, pociągając za
sobą sklepienie. Ocalała w gruzach stojąca w głównym ołtarzu gotycka
rzeźba Madonny. Wyrwę załatano deskami aż do 1792 roku, kiedy to za sprawą
proboszcza Michała Pietyroga Wochelskiego wyremontowano kościół, lecz już
w 1816 roku władze pruskie zamknęły kościół, bowiem spękane mury zagrażały
życiu przebywających w nim ludzi. Ostatecznym ciosem był pożar świątyni w
nocy z 3 na 4 grudnia 1834 roku. Świątynia
spłonęła doszczętnie i odtąd wypalone mury kościoła zaczęto nazywać Ruiną.
W XIX wieku ruiny kościoła wzbudziły zainteresowanie wielu znanych Polaków m.in: Juliana Ursyna Niemcewicza, zachwyconego trzema maskami
płaskorzeźbionymi przy północnym portalu; malarza krajobrazów Ferdynanda
Chotomskiego i rysownika Kajetana Wincentego Kieślińskiego. W 1876 roku
głos w sprawie kościoła zabrał wybitny znawca architektury prof. Władysław
Łuszczkiewicz. To on jako pierwszy trafnie określił datę budowy kościoła
na przełom XII i XII wieku. Powstał nawet projekt restauracji Ruiny.
Niestety zbyt kosztowny i dlatego niemożliwy do zrealizowania. W 1888 roku
wikariuszem inowrocławskiej parafii został ks. Antoni Laubitz (1861-1939),
a już 1895 roku mianowany został na proboszcza. Od cesarza Wilhelma II
uzyskał zgodę na odbudowę Ruiny i w krótkim czasie zebrano na ten cel
potrzebną sumę pieniędzy z datków mieszczan i mieszkańców okolicy,
zwłaszcza kujawskiego ziemiaństwa. Dążenia proboszcza zbiegły się z
działaniami konserwatora Kohtego, Niemca wielkich zasług dla ratowania
polskich zabytków. To Kohte przygotował studia naukowe i projekty
restauracji, a proboszcz czuwał nad organizacją odbudowy. Roboty
rozpoczęto w 1900 roku, a już w 1901 r. zaczęto wyposażać wnętrze
świątyni. Kościół konsekrował 25 sierpnia 1929 roku jego odnowiciel,
Antoni Laubitz, wówczas biskup sufragan gnieźnieński. Podczas okupacji
niemieckiej w latach 1939-1945 kościół p.w. Imienia Najświętszej Maryi
Panny zarządzeniem władz Kraju Warty wyłączono z kultu, a w jego wnętrzach
urządzono magazyny. Zrabowano dzwony, spuszczając je z wieży po
barbarzyńsku wybitym otworem w murze. Ówczesny proboszcz Handke został
aresztowany w 1939 roku i przeżył okupację w hitlerowskich obozach
koncentracyjnych: Stuthofie i Dachau. Po powrocie do Inowrocławia
przystąpił do rewaloryzacji kościoła.
W 1966 roku oddano kościół Służbie
Bożej. 1 lipca 1976 roku Prymas Polski, Stefan kardynał Wyszyński
ustanowił kościół Imienia Najświętszej Maryi Panny świątynią rektorską,
powierzając ją ks. Tadeuszowi Kościelnemu. Dekretem z dnia 25 kwietnia
1980 roku kardynał prymas Wyszyński, z dniem 3 maja 1980 roku, po
blisko 400 latach, ponownie erygował parafię Imienia Najświętszej Maryi
Panny w Inowrocławiu.
Architektura kościoła
Kościół p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny jest
orientowany, jednonawowy, z wyodrębnionym prezbiterium zamkniętym
półkolistą absydą i dwuwieżowym masywem zachodnim.
Do wnętrza budowli
prowadzą trzy portale - główny, w masywie wieżowym - z czterouskokowym
ościeżem, zamknięty półkolistą archiwoltą wypełnioną gładkim tympanonem,
południowy - dwuuskokowy, zamknięty półkolistą archiwoltą nad gładkim
tympanonem i północny - dwuuskokowy, zamknięty archiwoltą nad gładkim
tympanonem, z płaskorzeźbionymi maskami na ościeżu.
Nawę doświetlają
umieszczone pod gzymsem koronującym, małe, półkoliście zamknięte
okna, rozmieszczone po cztery w ścianach północnej i południowej.
Prezbiterium oświetlają trzy małe okna w półkoliście zamkniętych wnękach.
W polach bocznych przyziemia masywu wieżowego umieszczono okienka
szczelinowe, od zachodu we wnękach prostokątnych, od południa we wnęce
zamkniętej półkoliście.
Druga kondygnacja masywu wieżowego ma otwory okienne w murze
międzywieżowym, gotyckie, ostrołukowe, we wnętrzach z uskokiem, wtórnie
przeprute. W trzeciej kondygnacji wież umieszczono okna bliźniacze,
przedzielone filarkiem z uskokowym kapitelem, z wnękami zamkniętymi
półkoliście.
Po obu stronach
okien bliźniaczych rozmieszczono półkoliście zamknięte blendy. Czwarta
kondygnacja wieży przepruta jest w osi bliźniaczymi oknami. W piątej
kondygnacji okna bliźniacze, przedzielono filarkiem, są większe niż na
niższych piętrach. Z obu stron ujęto je półkolistymi blendami. Okna
wież pierwotnie były mniejsze i ościeżowane kamieniem, a zmian dokonano na
początku XIV wieku.
Ściany prezbiterium, nawy, przyziemia i piętra masywu
zachodniego zbudowano z ciosów granitowych, zbliżonych do kwadratu,
układanych warstwami o przeciętnej wysokości 30 cm. Cegły w murach wież
kościelnych układane są na zaprawie wapiennej, w wątku wendyjskim. Ławy
fundamentowe kościoła mają około 3 m szerokości. Mury prezbiterium i nawy
mają grubość 120 cm, a przyziemia masywu wieżowego 160 cm.
Na wnętrze kościoła
składają się trzy kwadratowe kruchty w masywie wieżowym, o wymiarach 3,60 na
3,60 m, prostokątna nawa długości 20 m i szerokości 12,40 m, prezbiterium
o wymiarach 5,60 na 3,20 m zamknięte absydą o promieniu 12,80 m.
Kruchty
nakryte są sklepieniami krzyżowymi, a nawę przykrywa drewniany strop na
podciągach. Prezbiterium spina sklepienie kolebkowe, w absydzie
przechodzące w hemisferyczne. Empora nakryta jest sklepieniem krzyżowym,
ceglanym, wspartym gurtami spływającymi na służki narożne o impostowanych
gzymsach i dwuuskokowych cokołach. Kondygnacje wieżowe dzielą stropy
drewniane.
Posadzka ułożona jest z płytek terakoty. We wschodniej ścianie
nawy, po obu stronach tęczy, zachowane są dwie, półkoliście przesklepione
wnęki ołtarzowe. W ścianie północnej nawy, w pobliżu łuku tęczowego,
widoczna jest prostokątna wnęka, prawdopodobnie po dawnym sakramentarium.
Kościół nakryty jest dachami ceramicznymi, dachówkami typu mnich, nad
wieżami namiotowymi, nad korpusem nawowym nawowym dachem siodłowym.
Kościół p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny w Inowrocławiu słynie
płaskorzeźbionymi i rytymi ciosami tkwiącymi w zewnętrznych ścianach
świątyni. Już na początku XIX w. uważano je za zabytki cenne, unikalne w
Polsce, warte ocalenia dla potomnych. Próbowano wyjaśnić ich symboliczne
znaczenie. Hipotez było kilka, m.in.: że kościół był wcześniej świątynią
pogańską, że zbudowano go z gruzów pogańskiej świątyni, wstawiając w
jego mury kamienie z wyobrażeniami pogańskich bóstw, albo najnowsze, że
płaskorzeźbione maski mają związek z cywilizacją celtycką, z uprawianym
przez ten lud kultem "ściętych głów". Niestety, żadna z nich nie została
potwierdzona przez naukowców. Wiadomo tylko, że technika wmurowania w
ścianę świątyni płaskorzeźbionych ciosów jednoznacznie wskazuje, że
umieszczono je w trakcie budowy kościoła.
Na północnej ścianie nawy,
między pierwszym a drugim oknem od zachodu umieszczono cios z
płaskorzeźbionym krzyżem greckim. Ryt krzyża z ramionami zakończonymi
beleczkami wyryto również na kamieniu wmurowanym między pierwszym a drugim
oknem od wschodu. Znaki krzyży są wyznaniem wiary, manifestacją
przynależności do Kościoła chrześcijańskiego, symbolem śmierci Jezusa i
odkupienia ludzi do życia wiecznego. Guzy miedzy ramionami krzyża wraz z
nim, symbolizują 5 świętych ran Chrystusa. Takie samo znaczenie mają
beleczki na ramionach krzyży.
We wschodnie naroże nawy, na wysokości
okien, wmurowano cios przedstawiający płaskorzeźbioną maskę, z zaznaczoną
fryzurą, stylizowanymi wąsami i brodą, o szlachetnych rysach. Maska,
inaczej mówiąc twarz, w symbolice chrześcijańskiej często oznacza istotę
eteryczną, duszę lub ducha. Atrybutem bliżej określającym są włosy
wyrażające wiele dodatnich cech ludzkich - siłę, zdolności twórcze,
wolność, miłość, szacunek i honor. Broda to znak mądrości, powagi,
godności i honoru. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa wierzono, że broda
należy do "wyobrażenia Boga", stąd nosili ją stworzeni na jego
podobieństwo ludzie. Można zatem przypuszczać, iż maska symbolizuje duszę
ludzką, sądząc ze szlachetnych rysów, zbawioną.
Kilka warstw ciosów
poniżej widnieje na północnej ścianie nawy cios ozdobiony wspaniałym rytem
lwa. Lew w symbolice chrześcijańskiej ma wiele znaczeń. Jako Lew Judy
symbolizuje Chrystusa. Jest symbolem Zmartwychwstania (wierzono, że ojciec
lew w trzy dni po narodzeniu rykiem budzi lwiątka do życia - stąd
skojarzenie). W proroctwie Jeremiasza symbolizuje zagniewanego Boga (Lew z
Północy). Jest atrybutem św. Marka. Ucieleśniając siłę bywa strażnikiem
kościołów. Jest także symbolem szatana i grzechu. W romańskich kościołach
realistycznie przedstawiano w rzeźbie pożeranie człowieka przez lwa,
plastyczną alegorię wpadania w otchłań grzechów. Święty Piotr przestrzegał
wiernych: "Przeciwnik wasz, diabeł, jako lew ryczący krąży szukając kogo
pożreć". Ryty w Inowrocławiu lew, z ogromnymi zębami i pazurami
podkreślającymi drapieżność, najpewniej symbolizuje szatana.
Zabytkowe wyposażenie
Niewiele wiadomo o dawnym wyposażeniu i wystroju
świątyni. Poza gotycką rzeźbą Madonny, reszta przepadła w pożarze kościoła
w 1834 roku. Akta wizytacji parafii inowrocławskiej, sięgające drugiej
połowy XVI w. wymieniają w tym kościele cztery ołtarze: główny, z
rzeźbionym w drewnie i malowanym posągiem Najświętszym Maryi Panny i
boczne, poświęcone Wszystkim Świętym, świętemu Janowi Ewangeliście i
świętemu Stefanowi. Po zawaleniu prezbiterium figurę Madonny schowano poza
kościołem, gdyż wizytacja z 1779 roku wymienia tylko dwa ołtarze w nawie,
"drewniane, staroświecko malowane, miejscami wyzłacane". W jednym z nich
były obrazy, św. Michała w retabulum i Matki Boskiej w zwieńczeniu, w
drugim obraz św. Wawrzyńca w nastawie. Były to ołtarze nowe, fundowane w
XVII wieku lub starsze, ale wcześniej stojące w innej świątyni i tutaj
przeniesione.
Wspomniana w XVI-wiecznych wizytacjach statua Najświętszej
Maryi Panny w głównym ołtarzu jest zachowaną do dziś, stojącą także w
głównym ołtarzu, figurą Madonny z Dzieciątkiem. Wyrzeźbiona jest z
lipowego drewna i polichromowana na podkładzie kredowym. Figura jest z
tyłu wydrążona, co świadczy, że była przeznaczona do frontalnego
oglądania.
Wykonano ją w latach 1370-1380. Zalicza się ona do typu Madonn na
lwie, wywodzącego się z rejonu Salzburga, a rozpowszechnionego na Śląsku i
w Wielkopolsce. Wskazuje na to stopa Madonny uniesiona w zwycięskim geście
deptania lwiego łba, symbolu pokonanego przez Maryję grzechu (lew
zniszczał, figura w jego miejscu jest naprawiana). Prawdopodobnie jest
dziełem Mistrza Madonny ze Skarbimierza, wykształconego na Śląsku. W
Inowrocławiu nazywa się ją potocznie Uśmiechniętą Madonną. Dawniej
figura słynęła łaskami. Dziś jedynym zachowanym świadectwem jej
szczególnego kultu jest rokokowa, srebrna korona włożona na głowę Maryi w
XVIII wieku.
Z wystroju kościoła z lat 1901-1939 niewiele ocalało. Zgodnie z
koncepcją rewaloryzacji kościoła z drugiej połowy XX wieku, cały wystrój i
wyposażenie zaczęto gromadzić od nowa. Starano sie przy tym dążyć do
utrzymania artystycznej harmonii między surowym wnętrzem świątyni a
niezbędnymi do sprawowania liturgii sprzętami. W 1978 roku na emporze
zamontowano dziewięciogłosowe organy, dzieło organmistrza z Bydgoszczy,
Kazimierza Kudlińskiego.
Umeblowanie zakrystii projektował ks. Alojzy
Kudliński z Gniezna. Wykonał je z dębowego drewna mistrz stolarski Czesław Poturalski z Inowrocławia. Ksiądz Kudliński jest także projektantem 14
stacji Drogi Krzyżowej wyciętych w lipowym drewnie przez snycerza Józefa
Berdyszaka ze Śremu.
W latach 1981-1982 ustawiono w nawie zaprojektowane
przez mgr inż. arch. Tadeusza Czerniawskiego z Bydgoszczy, dębowe ławy i
konfesjonały, wykonane w stolarni mgr inż. Stanisława Stankiewicza w
Słupcy. W 1990 roku podwieszono w nawie kute w żelazie lampy, projektowane
przez mgr Ryszarda Kaczora z Grudziądza. W tym samym roku ten sam artysta
zaprojektował krzyż ołtarzowy, lichtarze, lektorium i zacheuszki, kute w
żelazie i aplikowane brązem oraz chrzcielnicę z brązową misą zapuszczoną w
narzutowy granit.
W archiwolcie nad wejściem do kruchty południowej
umocowano rzeźbę barokową, św. Szymona Apostoła, wykonaną w XVIII w.
Figurę, niszczejącą na cmentarzu w Dąbrówce, po konserwacji ofiarował ks.
kanonik Roman Zientarski.
W północnej wieży kościoła zawieszone są trzy
dzwony poruszane napędem elektrycznym. Najstarszy z nich zakupił ks. Roman
Zientarski i był on własnością kolegiaty Matki Boskiej Pocieszenia i św.
Stanisława w Szamotułach. Pochodzi z 1597 roku i jest dziełem mistrza
Jakuba Stelmachera. Dźwięk jego nie zgadzał się z tonacją kurantów
kościoła w Szamotułach i dlatego mimo, że to cenny zabytek odstąpiono go
do Inowrocławia. Pozostałe dwa dzwony: św. Jadwigi (waży 340 kg) i św.
Maksymiliana Kolbe (waży 245 kg) zostały odlane w 1979 roku przez
Saturnina Skubiszyńskiego w Poznaniu.
|