opis: |
Dworzec kolejowy w Aleksandrowie jest najciekawszym
zabytkiem miasta, związanym w sposób nierozerwalny z historyczną genezą
miejscowości. Jest to jeden z najokazalszych na ziemiach
polskich obiektów infrastruktury kolejowej. Jego niepowtarzalność
związana jest z funkcjami, które spełniał znajdując się na
rosyjsko-pruskiej stacji granicznej.
Na podstawie postanowień kongresu wiedeńskiego z lat 1814-1815 dokonany został
nowy podział ziem polskich. Niewielka, płynąca leniwym nurtem rzeka Tążyna, od tamtej pory przez ponad 100 lat stała się granicą rozdzielającą
uzależnione od Rosji Królestwo Kongresowe i Prusy. Pod koniec lat
pięćdziesiątych XIX wieku w fazę realizacji ruszył projekt budowy drogi
żelaznej łączącej Warszawę z Bydgoszczą. W 1857 r. zawarto konwencję
rosyjsko-pruską w tej sprawie, a dwa lata później - porozumienie międzyrządowe określające miejsce przecięcia
linii granicznej. Punkt ten miał się znajdować pomiędzy Białymibłotami z
rosyjskiej, a Otłoczynkiem z pruskiej strony. Trasę przebiegu drogi
żelaznej planowano początkowo przez dobra służewskie, jednak ich ówczesny
dziedzic Leon Wodziński nie wyraził na to swej zgody. Wówczas z propozycją
odsprzedaży terenów pod budowę kolei wystąpił właściciel Białychbłot -
Władysław Trojanowski.
Realizacją projektu zajęło się Towarzystwo Drogi
Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej i Warszawsko-Bydgoskiej. Roboty związane
z budową szlaku ruszyły w maju 1861 r. Prace przeprowadzono w
oszałamiającym tempie - już w grudniu 1862 r. oddano do użytku trasę
liczącą około 140 km, która łączyła Łowicz z granicą pruską. Pierwotny budynek dworca w Aleksandrowie wzniesiony w latach
1860-1862 był znacznie mniej okazały niż dziś. Mimo to w jego wnętrzu
znalazły się pomieszczenia przeznaczone na biuro ruchu drogi żelaznej,
stację telegrafu międzynarodowego, salę rewizji celnych, urząd pocztowy, a
także bufety, wygodną poczekalnię oraz pokoje gościnne.
W niespełna dwa
miesiące po oddaniu nowej linii kolejowej, w Królestwie Polskim wybuchło
powstanie styczniowe 1863 r. Dworzec aleksandrowski stał się mimowolnym
świadkiem jednego z najważniejszych sukcesów dyplomatycznych rządu
powstańczego. W lutym 1863 r. zaangażowani w powstańczą konspirację Jan
Karłowicz oraz pracownik komory celnej Konstanty Adamowicz, przejęli na
stacji w Aleksandrowie tekst tajnej korespondencji dyplomatycznej,
mówiącej o zawarciu przez Rosję i Prusy układu o
współdziałaniu przeciwko polskiemu powstaniu (zwanego konwencją Alvenslebena). Publikacja dokumentu przez
Rząd Narodowy okazała się dużym sukcesem propagandowym, kompromitującym
Prusy i Rosję na arenie międzynarodowej. W najbliższej
okolicy dworca już od 1862 r. wytwarzano broń białą potrzebną do walki z
zaborcą, stacja w Aleksandrowie stała się także miejscem przerzutu broni,
pieniędzy i ludzi przez granicę. Działalność konspiracyjna możliwa była
jedynie poprzez zaangażowanie w nią pracowników kolei i urzędów celnych.
Po klęsce powstania aż do wybuchu pierwszej wojny światowej dworzec
spełniał funkcje, jakie stwarzało mu przygraniczne położenie. W 1864 r. ze
Służewa do Aleksandrowa przeniesiono siedzibę komory celnej. W 1867 r.
uruchomiono połączenie kolejowe z Ciechocinkiem. Aleksandrów stał się
wówczas stacją przesiadkową dla udających się na wypoczynek gości
pobliskiego kurortu.
Skromne mury aleksandrowskiego dworca kolejowego gościły również koronowane głowy. W dniach 3 i 4 września 1879 r. doszło
tu do spotkania cara rosyjskiego Aleksandra II i cesarza niemieckiego Wilhelma I. Monarchowie dwóch ówczesnych mocarstw europejskich
prowadzili rozmowy, między innymi w pomieszczeniach dworcowych, zaś cesarz niemiecki nocował w specjalnie przygotowanych
dla niego pokojach gościnnych.
Wydarzenie to, posiadające ogromne znaczenie dla młodej osady, nie wniosło
jednak zbyt wiele do spraw "wielkiej polityki". Bowiem w miesiąc po przyjaznym
spotkaniu aleksandrowskim, w Wiedniu został podpisany antyrosyjski
układ niemiecko-austriacki.
W latach osiemdziesiątych XIX w. budynek stacyjny został znacznie
rozbudowany w stylu neorenesansu francuskiego. Powstało wówczas okazałe południowe skrzydło. W północnym zaś
umieszczono, przewidywane specjalnymi instrukcjami dla dworców pierwszej
klasy, reprezentacyjne "apartamenty dworskie" czyli komnaty dla dostojnych
gości, tzw. "carskie pokoje".
W czasie pierwszej wojny, po ewakuacji z
Aleksandrowa Rosjan i zajęciu osady przez wojska niemieckie, w budynku
stacyjnym zainstalowała się część niemieckich urzędów administracji
okupacyjnej i kolejowej. Przez krótki czas pomieszczenia dworcowe
wykorzystywane były jako sale lekcyjne dla uczniów zorganizowanej w 1916
r. Szkoły Rzemiosł. Dworzec spełniał ważną rolę pod koniec pierwszej wojny
światowej i w początkowym okresie po odzyskaniu niepodległości. W jego
pomieszczeniach znalazły się biura obsługi osób repatriowanych, uchodźców
oraz byłych jeńców wojennych, których zmienne losy wojenne rzuciły z dala
od rodzinnych stron. W tym okresie przez stację w Aleksandrowie przewinęło
się około 30 tysięcy osób.
W okresie międzywojennym dworzec stracił na
znaczeniu. Przyczyną tego była likwidacja granicy państwowej.
Dotychczasowa ważna stacja graniczna, będąca siedzibą licznych urzędów
związanych z obsługą ruchu międzynarodowego, stała się niewielkim,
pozbawionym większego znaczenia gospodarczego prowincjonalnym
przystankiem kolejowym.
autor: Tomasz Krzemiński |