OBELISK NA MIEJSCU KAŹNI W RYPINIE

kategoria:

miejsca pamięci narodowej

opis:

Rypin został zajęty przez oddziały Wehrmachtu w dniu 7 września 1939 r. W mieście i jego okolicach natychmiast uaktywnili się członkowie miejscowego Selbstschutzu – paramilitarnej formacji złożonej z przedstawicieli niemieckiej mniejszości narodowej, zamieszkującej przedwojenne terytorium Rzeczpospolitej. Na terenie miasta i powiatu niezwłocznie rozpoczęły się aresztowania Polaków, których ofiarą padli przede wszystkim przedstawiciele lokalnych elit politycznych, gospodarczych i intelektualnych, ale również osoby do których członkowie Selbstschutzu żywili po prostu osobiste urazy bądź pretensje. Na celowniku okupanta znaleźli się ponadto Żydzi.
   Aresztowanych Polaków i Żydów umieszczano przede wszystkim w piwnicach przedwojennego komisariatu polskiej Policji Państwowej w Rypinie (mieszczącego się przy ulicy Warszawskiej 20), który stanowił jednocześnie siedzibę miejscowego Selbstschutzu, jak również rypińskiego Gestapo. Budynek ten rychło stał się znany wśród polskiej ludności jako "Dom Kaźni".
   Hitlerowcy w najwymyślniejszy sposób znęcali się nad aresztantami, których przetrzymywano w "Domu Kaźni". Szczególnym okrucieństwem wykazywał się zwłaszcza August Nikolai – volksdeusch pełniący funkcję zastępcy dowódcy rypińskiego Selbstschutzu. Na każdym kroku więźniów bito, torturowano, szykanowano i upokarzano. Wielu zakatowano na śmierć lub rozstrzelano na więziennym podwórzu. Tych więźniów, których nie zamordowano w "Domu Kaźni", wywożono do pobliskich lasów skrwileńskich (w okolicy wsi Rak) i tam rozstrzeliwano. W tym samym miejscu chowano też ciała ofiar zakatowanych w "Domu Kaźni". Ponadto zbiorowe egzekucje były przeprowadzane przez Niemców w lasach rusinowskich.
   Masowe zbrodnie na terenie "Domu Kaźni" i w pobliskich lasach miały miejsce przede wszystkim w październiku i listopadzie 1939 r. Trudno precyzyjnie określić ilu Polaków i Żydów zostało tam wówczas zamordowanych, gdyż w 1944 r., w związku ze zbliżaniem się Armii Czerwonej, Niemcy przystąpili do zacierania śladów zbrodni. Ciała pomordowanych pochowane w lasach skrwileńskich zostały wykopane i spalone. Z badań przeprowadzonych w 1945 r. wynika, że mogło tam zostać pogrzebanych około 1450 zwłok. Zdaniem niektórych badaczy w owym okresie mogło zginąć z rąk niemieckich okupantów nawet 2 tysiące mieszkańców powiatu rypińskiego. Wśród ofiar znajdowali się między innymi: członkowie żydowskiego Judenratu z Rypina (zamordowani pod koniec października 1939 r.), blisko 65 nauczycieli podstępnie aresztowanych podczas urządzonej przez Niemców pedagogicznej "konferencji", wielu księży, urzędników, ziemian, rzemieślników i harcerzy.
  8 maja 1968 r. z inicjatywy Edwarda Koźmińskiego, Romana Piotrowskiego oraz członków Towarzystwa Miłośników Ziemi Rypińskiej na terenie dawnego "Domu Kaźni" utworzono Regionalną Izbę Pamięci Narodowej, prezentującą dwie ekspozycje: martyrologiczną i archeologiczną. W 1980 r. została ona przekształcona w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. Na ścianach "Domu Kaźni", jak również na miejscach straceń w lasach rusinowskich i skrwileńskich umieszczono pamiątkowe tablice.

źródło:

Przewodnik po upamiętnionych miejscach walk i męczeństwa lata wojny 1939-1945, Warszawa, 1980
http://pl.wikipedia.org

jak trafić: "Dom Kaźni" znajduje się na ul. Warszawskiej 20 w Rypinie. Obecnie w budynku mieści się Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej.
 
zdjęcie:


fot. z wikipedii